Jak ogarnąć ochotę na słodkie w insulinooporności?
Słodycze – jak je tu nie kochać? Mamy, przecież z nimi wiele wspomnień zwłaszcza z okresu dzieciństwa. Przyjeżdżając do dziadków zawsze mogliśmy liczyć na dostanie ulubionego cukierka. Dlatego słodkości zawsze kojarzą nam się z radością, smakiem i beztroską młodością. Tymczasem ochota na słodycze rzadko mija wraz z wiekiem. Traktujemy je często jako przekąskę, nagrodę, czy symbolicznie sięgamy po nie podczas spotkań towarzyskich. Z drugiej strony utarło się przekonanie, że słodycze są zmorą dla osób odchudzających się oraz cierpiących na insulinooporność. Zwłaszcza tyczy się to drugiej grupy, gdyż insulinooporni bardzo często nie mogą powstrzymać się od słodkości. W takim przypadku nasuwa się pytanie – czy słodycze w insulinooporności można jeść? Jeśli tak to jak zaplanować posiłki , aby czuć się do dobrze i nie mieć wyrzutów sumienia? W takim razie zapraszam Ciebie do lektury jak ogarnąć ochotę na słodycze mając insulinooporność.
1. Sięgnij po słodycze….ale do posiłku
Niestety, większość słodkości charakteryzuje się wysokim indeksem glikemicznym. Jak wiemy, nie jest to praktyka zalecana w dietoterapii insulinooporności. Ponadto słodycze należą do produktów wysokoprzetworzonych, bogatych w tłuszcze nasycone oraz cukry proste. Z tego też względu nie zaliczamy ich do produktów zdrowych oraz pożądanych w diecie. Z drugiej strony – co jeśli powiem Ci, że możesz zjeść ulubionego batonika? W rzeczywistości wiemy jak to jest z słodyczami. Ponadto zbyt duże restrykcje w diecie często prowadzą do irytacji, poczucia lęku czy smutku. W takim przypadku jeśli masz ochotę na coś słodkiego spróbuj wkomponować to w pyszny i pełnowartościowy posiłek. Oto kilka moich propozycji:
- Kakaowa owsianka z dodatkiem borówek, erytrytolu i 3 kostek czekolady
- Skyr z orzechami + baton proteinowy np. Vitanella
- Kopiec kreta z serka wiejskiego
- Ciasteczko frank and oil (chyba tak się nazywa z lidla) + skyr naturalny
Jak możesz zauważyć – sięgając po słodycze w insulinooporności chodzi o to aby zachować zdrowy rozsądek. Z drugiej strony komponując posiłek warto dowiedzieć się czym jest ładunek glikemiczny. Wskaźnik ten pomoże Ci dowiedzieć się jak dany posiłek wpłynie na Twoją glikemię poposiłkową. Dlatego, jeśli chcesz się dowiedzieć jak komponować posiłki w insulinooporności odsyłam Ciebie do tego artykułu
2. Słyszałeś o zasadzie 80/20?
Tak jak już wspomniano – w diecie ważny jest umiar. Dlatego pod tym względem warto zapoznać się z zasadą 80/20. Zgodnie z jej treścią 80% Twojej diety powinny stanowić pełnowartościowe i odpowiednio zbilansowane posiłki. Ponadto 20% możesz (ale nie musisz!) przeznaczyć na produkty rekreacyjne (np. Twojego ulubionego batonika). W tym przypadku istotne jest zachowanie wspomnianych proporcji. Z drugiej strony ze względu na insulinooporność korzystniej będzie, jeśli słodyczy nie będziesz spożywał ,,solo”. Przykładowo – jeśli masz ochotę na coś słodkiego zjedz najpierw posiłek, a potem ulubione ciastko. Po więcej inspiracji odsyłam na mojego instagrama czy zakładki przepisy 🙂
3. Nie wiesz jakie słodycze wybierać w insulinooporności? Jest na to sposób!
W ostatnim czasie możemy znaleźć wiele propozycji słodkości, które mogą być przyjazne dla insulinoopornych. Jednocześnie czym powinnyśmy się kierować wybierając słodycze z sklepowych półek? Po pierwsze – zwracaj uwagę czy dany produkt nie zawiera w swoim składzie cukru, syropu glukozowo-fruktozowego i oleju palmowego. W takim przypadku najczęściej warto szukać słodyczy na działach poświęconych dla diabetyków. Ponadto wybieraj te, które dosładzane są słodzikami i charakteryzują się krótkim składem. Obecnie możemy znaleźć duży wybór słodyczy dla insulinoopornych 🙂
4. Naucz się piec słodycze przyjazne insulinoopornym!
Uważam, że bez wątpienia jest to ciekawa metoda! Nie dość, że podszkolisz swoje umiejętności kulinarne, to nauczysz się jak komponować lepsze jakościowo słodycze mając insulinooporność. Dzięki temu przygotujesz słodkości zgodnie z swoimi preferencjami. Dodatkowo będziesz miał kontrolę nad składem jak i smakiem swojego deseru 😊 Jednak czym warto się kierować przygotowując własne słodycze w insulinooporności?
- Pamiętaj o obecności białka oraz tłuszczu – makroelementy te obniżą Ci ładunek glikemiczny Twoich słodkości. Istotne jest, aby wypieki nie składały się jedynie z węglowodanów, ponieważ niekorzystnie wpłyną na Twoją glikemię poposiłkową. Jako źródło białka możesz zastosować skyr, jogurty naturalne czy rośliny strączkowe. Jeśli chodzi o tłuszcze świetnym wyborem będą orzechy, masło orzechowe czy różnego rodzaju nasiona.
- Staraj się wybierać bazę o niskim indeksie glikemicznym – jeśli jesteś fanem wypieków kłopotliwą kwestią może być odpowiedni dobór mąki. Często na grupach zrzeszających insulinoopornych możemy spotkać się z pytaniami – czy mąka X będzie dla mnie odpowiednia? Owszem, będzie jeśli jest ona mąką pełnoziarnistą (typ powyżej 1850). Ponadto sprawdzą się mąki ze strąków (np. ciecierzycy, soczewicy, czerwonej fasoli, zielonego groszku), mąka gryczana czy z amarantusa. Z drugiej strony możemy sięgnąć po mąkę kokosową, ale obecnie jest dość trudno dostępna i charakteryzuje się wysoką ceną.
- Mieszaj! – jeśli nie jesteś zbytnio fanem mąk pełnoziarnistych możesz sięgnąć po oczyszczone produkty. Ważne jest, aby zachować odpowiednie proporcje. Tyczy się to także dodatków, które zastosujesz w swoich słodyczach. Tak jak mówiłam – pamiętaj o rozsądku i ładunku glikemicznym 🙂
A ty masz jakieś ulubione słodycze? Podziel się w komentarzu!
Jeżeli, chcesz dowiedzieć jak zacząć zdrowiej się odżywiać odsyłam Cię tutaj
Potrzebujesz pomocy w zbilansowaniu diety? Napisz do mnie
Dodatkowo zapraszam Cię do zapisania się do darmowego newsletteru! tutaj
0 komentarzy